haha, zabiłem jedną kartę na samym początku. Coś tam po prostu zwarłem i koniec. Niby dało się ją sformatować, ale system dość losowo się sypał.
Kupiłem więc nową i poprawiłem zasilanie - nie jakiś tam wtyczkowy do komórki, ale bardziej przemysłowy zasilacz na szynę DIN. Teraz RPi działa na 100%, wywraca go dopiero zanik napięcia w sieci. Któregoś razu sprawdziłem i system zaraportował, że działa od 6 miesięcy. Jest spoko. Wymienna karta daje tyle, że można mieć kopię przyklejoną do drzwi szafy i w razie czego wyjąć jedną i włożyć drugą... Prawda jest jednak taka, że od roku obiecuję sobie, że jutro taką kopię przygotuje...
Co do płytek - zgoda, może i BB ma więcej. Ostatecznie jednak do domowej automatyki niewiele potrzeba. Byle moduł I2C do 1-wire...
Ostatecznie więc - podtrzymuję - wg mnie to obojętne. Oba systemy są dla amatorów, którzy nie boją się bawić. Jak już ktoś nie drży na słowo "Linux"... poradzi sobie
. Dla pozostałych są gotowe moduły do podpięcia do PLC przez RS232.
Pozdrawiam (i zachęcam do próbowania
)