Urządzenia tanie nie są ale działają jak należy.
Za ADA-401WP płaciłem 630 zł brutto, a za ADA DNB-400 (wersja: 1x IN + 9x OUT) 198 zł brutto.
Oba urządzenia stawiasz w głównej rozdzielnicy ADA 401 + DNB 400, stąd ciągniesz jedną z dziewięciu gałęzi 1-wire do kotłowni, pozostałe 8 wedle uznania. Nie potrzebujesz stawiać DNB-400 w kotłowni. Na jednej gałęzi wieszasz sobie dużo dallasów i masz pomiar na każdej możliwej rurze w kotłowni.
30m kabla nie będzie stanowiło problemu. Co do ilości czujników, to musisz się wczytać w dokumentację, nie pamiętam jakie były ograniczenia.
Jeśli kupisz tylko ADA401, to będziesz miał tylko jedną magistralę. Jeśli dołożysz DNB 400, to będziesz miał ich 9 niezależnych i możesz mieć topologię gwiazdy w 1-wire, co normalnie nie jest zalecane.
Jeśli z obliczeń wyszło ci 6 skrętek, to połóż 8 i jest szansa, że wystarczy