Nie poruszając apektów prawnych, projekt lepiej mieć przed przystapieniem do prac. Niekoniecznie jednak musi być on wykonany bardzo dokładnie, bo w trakcie prac na pewno wystąpią jakieś zmiany. Ważne jest, żeby na każdym etapie wszystkie te zmiany zapisywać. Jeśli będziesz oznaczał odpowienio przewody, to nie powinno być problemów potem ze znalezieniem czegokolwiek. Na końcu dopiero możesz sobie narysować porządny schemat, ale ten koniec to może długo nie nastąpić :-)
Ja używam niezawodnego i profesjonalnego narzędzia inżynierskiego jakim jest Excel (sarkazm). Zupełnie wystarczy do zaplanowania rozdzielnicy średnich rozmiarów w sposób obiektowy. W naszych instalacjach nie trzeba rozrysowywać trasy każdego obwodu. Wystarczy pilnować oznaczeń, a Excel to znakomicie ułatwia. Przy okazji bez problemu można sobie policzyć selektywność, równomiernnie rozłożyć pobór mocy na fazę itd itp. W ten sposób projekt powstaje na bieżąco i jest aktualny i dostępny dla potomnych, a każdy rozgarnięty elektryk powinien sobie na jego podstawie poradzić w razie interwencji.