Aż wstyd się przyznać, ale u mnie kiepsko z czasem... praca, własna firma i doba robi się przykrótka... Powoli się wprowadzamy, ale szafa jeszcze w rozkładzie i na krótko...
Ja mam instalację pół na pół tj. do każdego włącznika mam zwykłe kable 3x1,5 i w razie potrzeby można to w szafie połączyć klasycznie, bo każdy element końcowy (gniazdko, włącznik, lampa) mam wyprowadzone w szafie. Czyli mogę połączyć klasycznie, a mogę połączyć "po naszemu". Gniazdka też każde wciągnięte do szafy, oczywiście parę gniazdek mam sparowanych, ale to już szczegół.
Ponadto mam skrętki:
-do każdego włącznika dwie (zatem jak mam kombo 3 włącznikowe to mam tam 6 skrętek),
-przy TV mam po cztery (2 na sieć i 2 na "kaprysy" typu sterowanie TV przez RS232),
-do drzwi mam dociągniętą skrętkę i 3x1,5 na wypadek kaprysu "centralnego zamka" (puszkę mam koło drzwi),
-do rolet mam po dwie skrętki (część do kontaktronów w oknie, resza "a bo może założę jakieś impulsatory na roletę?" - wtedy jeszcze nie wiedziałem, że są biblioteki do sterowania roletą w oparciu o czas ruchu),
-gdzieniegdzie mam skrętkę wyciągniętą do czujki ruchu, ale tego mam zdecydowanie za mało,
-do pralki, lodówki, zmywarki mam po jednej skrętce - na wypadek chęci "zautomatyzowania" czy "usieciowienia" kiedyś tam
-do klimatyzacji mam chyba po jednej skrętce, na wypadek jakiegoś strerowania RS232,
-do zaworów od grzejników i podłogówki (mam dwa bloki przystosowane do elektrozaworów, ale mam też klasyczne głowice termostatyczne na grzejnikach i tego na razie używam, elektryka "na przyszłość" może być dołożona) mam parę skrętek,
-do gniazda przy uzdatniaczu też mam (myślałem o jakimś liczniku wody, może kiedyś...),
-przy schodach mam puszkę z zasilaniem (jakieś 3x2,5) i skrętką na wypadek jak bym zapragnął je podświetlać,
-przy lampach na dworze (nad wejściami, nad bramą) mam też po skrętce - docelowo ma być czujka ruchu i sterownik ma załączać lampę i przy okazji wiedzieć, że coś chodziło,
-mam skrętkę albo dwie do kotłowni (osobny budynek), do pieca, może cos z tego kiedyś wymodzę, na razie do pieca tylko dosypuję i go czyszczę, sterownik co jest do utrzymywania temperatury na razie w zupełności zaspokaja potrzeby,
-jeszcze będę ciągnął skrętkę do bramy, do tego jakieś zasilanie 24V DC albo sieciowe i stamtąd pociągnę do bramy, oświetlenia numeru, będzie też opcja jakiś lampek na płocie czy innych cudów (wszak zasilanie doprowadzone),
-do tego pociągnę skrętki przez ogródek i pod kostką - marzą mi się kostki RGB+W, ale klasycznie producenci sterują to kablami 3x0,5+2x1,5 lub jakimś kombinowanym 5-cio żyłowym, a ja chcę pociągnąć zasilanie może jakieś 2x2,5 lub 3x2,5 i skrętkę, a w każdą lampę dać mały sterowniczek (identyfikowany po adresie), aby mieć możliwość sterowania każdą lampką osobno,
-NIE MAM skrętek do lamp i to uważam za największy błąd bo na razie szukam koncepcji na zrobienie sterowania RGB lampami czy jasnością, także pamiętaj - do każdej lampy co najmniej JEDNA skrętka. Bo bez tego to chyba tylko jakaś radiówka.
Coraz bliżej jestem wykonania szafy, mam już zgrubny projekt rozmieszczenia klocków, jeszcze planuję rozłożenie ZUGów i kabli. Jak będą jakieś konkrety to na pewno wrzucę foty.