Witam
Do gniazdek obowiązkowo 3x2,5 (ja dałem 4x2,5 - jedną żyłę dałem przez przekaźnik, więc mogę niektóre gniazdka z sekcji wyłączać przez PLC a część mieć włączone na stałe). Przewód 2,5 zabezpiecza się bezpiecznikiem 16A a 1,5 - 10A. Moim zdaniem nie ma sensu do każdego gniazda prowadzić sosbnego przewodu, można połączyć je w sekcje (np wedlug pomieszczeńa).
Trzeba pamiętać, że takie urządzenia jak pralka, zmywarka, piekarnik mogą wymagać bezpiecznika 16A (ja zapomniałem o piekarniku, ale na szczęście mam pociągnięte 3 fazy pod płytę indukcyjną i mogłem wykorzystać ten przewód), więc wymagają osobnego przewodu z rozdzielnicy.
Co do kamer, to proponuję położyć skrętki. Nawet jeśli nie kupisz kamer cyfrowych, to za kilkanaście zł kupisz transformator pozwalający podłączyć kamerę analogową po skrętce. Po skrętce puścisz też zasilanie, choć bezpieczniej byłoby mieć osobny kabel zasilający. Do kamer analogowych potrzebny jest rejestrator, cyfrowe może obsłużyć komputer na linuksie (może nawet Rpi) lub NAS (oczywiście rejestrator też). Od rejestratora i kamer zależy jak i czy będzie można podejrzeć co się dzieje. Ja mam wyprowadzone skrętki, chyba za mało ;-)
Do anten wystarczy jeden przewód koncentryczny: sygnał sat i naziemny miksuje się w multiswitchu lub zwrotnicą (zależy ile odbiorników sat). Można nawet połączyć gniazka antenoww kaskadowo (od gniazda do gniazda), ale wtedy w jednej takiej gałęzi może być tylko jeden dekoder sat włączony. Ja mam do salonu 2 kable na wypadek dekodera z dwoma tunerami, w pozostałych pokojach po jednym. Kable z pokoi i od anten zbiegają się w jednym punkcie dystrybucyjnym.
Do zasilania rolet kable 4x1,5, do kontaktronów skrętka lub 6x0,5.
Czujki ruchu (jeśli takie od alarmu na 24V), to przewód 6x0,5.
Centrala alarmowa nie musi być koło sterownika, ważne żeby był przewód do zintegrowania jednego z drugim. Nie powinna być w jednej szafie z PLC, bo każda ingerencja w szafie będzie wymagała wejścia w tryb serwisowy centrali, albo wyzwolimy alarm sabotażowy.
Pozdrawiam