Witam,
Jeżeli sobie zapalę scenę nr 2 (pierwszy dwa razy lampka K40, K41) czyli oświetlenie nad stołem w jadalni i żeby było nastrojowo chciałbym sobie dorzucić iluminację kominka scena 5 (drugi dwa razy lampka K19) żeby paliło się razem. Pierwsze odpalenie sekwencji kliknięć zapala drugie takie samo gasi scenę. Da radę?
Tutaj bym chyba jeszcze ogarnął temat ale co w przypadku gdy działam na zakresach, które mają część wspólną? Zapalam wszystkie oprawy scena 3 i chciałbym zgasić kominek scena 5(*). Potem odpalam scenę 2, która mi gasi(?)(**) oświetlenie nad stołem ale finalnie mam zapalone:
K36, K37, K38, K39, K40, K41, K19 - K19 - K40 - K41 -> K36, K37, K38, K39 czyli takie nijak.
Jak jeszcze raz kliknę scenę 3 to powinno mi zgasić to co wcześniej w tej scenie zapaliłem minus to co zostało już zgaszone (mam ciemność).
Nie wiem czy dobrze rozumuje ale chyba pierwsze wkliknięcie sceny będzie ją aktywowało i w momencie (*) wcale nie zgaszę kominka tylko ustawię flagę sceny na włączoną, dopiero drugie wkliknięcie da efekt wyłączenia. Tak samo chyba będzie z (**) ... Kurcze jakiś burdel niezły z tego może wyjść. W tym przypadku mi się to chyba rozjedzie? Trzeba by było dorzucić jakieś rejestry pamiętające stany poprzednie? Szmery bajery. Chyba powiem żonie, że się nie da
Jeszcze wczoraj wydawało mi się to banalne a dziś mam jakąś blokadę i zero pomysłów. Może ktoś podrzuci schemat jak to powinno działać?
pozdrawiam