a gdyby zrobić to tak:
nie mam fizycznego wago jedynie mogę sobie programować w codesys w trybie symulacji wiec jestem ciekaw opinii praktyków
zakładam ze termometr dział jak swoisty "opornik" którego wartość zależna jest od temperatury.
załóżmy ze mamy 4 termometry i spinamy je do jednego wejścia analogowego. Ale zasilane są z indywidualnych wyjść cyfrowych, dalej topologia ala gwiazda .
program odczytujący działał by miej więcej tak:
A
funkcja TP generuje naprzemienne impulsy true/false w stałych odstępach czasu dajmy na to 1s (t#1s) (taki programowy kwarc
)
B
funkcja CTU zlicza impulsy i daje na wyjściu ich kolejny nr resetując się po 4 (4 termometry) i tak sobie leci w kółko zwracając liczbę od 1 do 4 w równych odstępach czasu
C
jak nr cyklu jest 1 to wyjście cyfrowe 1 jest True (zasilenie termometru nr 1) a wejście analogowe nazwijmy je "0" przez sekundę szczytuje wartość i np dzięki funkcji STATISTICS_REAL zapisuje średnia wartość odczytów dokonywanych przez sekundę do zmiennej przypisanej do termometru nr1
D
jak nr cyklu jest 2 ty wyjście cyfrowe nr 2 jest True a pozostałe wyjścia na termometry są False a wejście analogowe "0" odczytuje wartość i ponieważ nr cyklu jest 2 to przypisuje wartość do zmiennej przypisanej termometrowi 2 analogicznie jak w punkcie C
i tak po kolei dla wszystkich termometrów. Co zyskujemy to to że obsługujemy wszystkie termometry tylko jednym wejściem analogowym a one tanie nie są.
w trybie symulacji niby wszystko mi działa ale nie wiem czy ktoś próbował coś takiego w praktyce.
Ciekaw jestem Waszych opinie na temat takiej procedury. Mam nadzieje że zrozumiale oddałem jej schemat działania