W sieci można znaleźć wiele instrukcji i filmów na temat tego, jak wykonać płytkę PCB. Jako osoba, która wytrawiła w swym życiu całe 2 szt., nie mam zamiaru równać się z zawodowcami. Zamieszczę jedynie pewne uwagi, które być może zaoszczędzą Wam nieco czasu.
Wydruk - gotowy schemat płytki należy wydrukować na papierze kredowym. Nie trzeba jednak biec do papierniczego po czyste arkusze - wystarczy dowolna zadrukowana kartka z kolorowego magazynu. Ważne jest jedynie, by nie była zbyt cienka - nie przejdzie przez drukarkę. Ustawienia drukarki też mogą być standardowe. Generalnie - łatwizna.
Przygotowanie płytki - aby ją oczyścić użyłem czyścika do barierek ze stali szlachetnej - to taka plecionka, jaką znaleźć można po twardej stronie gąbki do mycia naczyń. Przecierałem tylko trochę - płytka była kupiona chwilę wcześniej, nie widać na niej było brudu i utlenionych plam. Potem odtłuściłem rozpuszczalnikiem uniwersalnym.
Przenoszenie toneru na płytkę - z wydruku wyciąłem prostokąt rozmiaru samej płytki - bez zapasu i zakładek. Żelazko na 3 gwiazdki, między płytę grzejną a wydruk wkładałem papierowy ręcznik. Najpierw ok 1 min. na pierwszej połowie, by przykleić wydruk do płytki i kontrolować, czy wszystko jest równo. Potem drugą połowę i wreszcie całość kilka minut. Ostatecznie płytkę z przyklejonym wydrukiem trzeba włożyć do wody i zostawić, aż papier sam odejdzie. Zanim osiągnąłem pożądany efekt, próbowałem 4 razy:
odbicie lustrzane... :( | wyszło ok, ale są braki | po poprawkach |
Wytrawianie - do miseczki wsypałem 1/4 ze 100-gramowego woreczka z magicznym proszkiem kupionym na allegro, dolałem wody w temperaturze ok 40-50oC i włożyłem płytki. Co jakiś czas mieszałem plastikową łyżeczką, po 10 minutach, gdy woda wyraźnie ostygła, włożyłem pod spód drugą miseczkę z wrzątkiem. Po ok 1/2h niezabezpieczona miedź znikła... został sam toner.
Czyszczenie - po każdym nieudanym przeniesieniu toneru na płytkę, jak i po zakończeniu trawienia toner trzeba zmyć. Próbowałem zmywaczem do paznokci i było ok... ale gdy znalazłem w garażu butelkę z acetonem (do kupienia np. w Castoramie), czyszczenie stało się proste - zamoczony acetonem, toner schodzi sam. Oto gotowa płytka:
Lutowanie - zanim chwyciłem lutownicę, przejrzałem tutorialne na EEVBlog - ("youtube soldering tutorial eevblog"). Entuzjazm autora ww. blogu zapala do pracy. Kupiłem b. cienki drut cynowy (Sn60Pb40; drut; 0,35mm; 100g; Topnik:F-SW26, No Clean; 2,5%), małą pęsetę i lutowałem z wielką przyjemnością.